Szkło, światło i natura. O projekcie hotelu Mercure Tallinn i twórczym zaufaniu

Wnętrza
28 kwietnia 2025
redakcja

Współczesny hotel nie jest już tylko miejscem noclegu - to przestrzeń doświadczeń, emocji i narracji. Taka właśnie myśl przyświecała zespołowi odpowiedzialnemu za projekt hotelu Mercure Tallinn, którego wnętrza zostały stworzone przez Aure Studio z Warszawy, a dopełnione artystycznymi instalacjami Edyty Barańskiej (Barańska Design) i fotografią Moodauthors. Efektem tej polskiej współpracy jest przestrzeń wielowymiarowa, sensualna i wyrazista, która w 2023 roku została doceniona platynową nagrodą MUSE Design Awards w kategoriach Interior Design - Hospitality oraz Hotel & Resorts, a także nagrodę LIV Hospitality Design 2023.

Natura i legenda jako punkt wyjścia

Inspiracją do stworzenia wnętrz była estońska przyroda oraz lokalna legenda o jeziorze Ülemiste, znajdującym się w pobliżu hotelu. Projektantki z Aure Studio postanowiły oddać w aranżacji ducha miejsca - nie dosłownie, lecz poprzez paletę barw, materiały, światło i strukturę przestrzeni.

- Estońska przyroda ma w sobie coś mistycznego, wręcz baśniowego - opowiada Martyna Wojtasik, architektka i założycielka Aure Studio. - Z jednej strony mamy tu industrialną bryłę hotelu z surowym betonem i wielkoformatowymi przeszkleniami, a z drugiej - chcieliśmy wprowadzić miękkość, światło i organiczne formy, by zrównoważyć tę surowość i zbudować atmosferę przytulności.

Wnętrza nawiązują do podwodnego świata - subtelnie, ale wyraziście. Znajdziemy tu organiczne kształty mebli, drewniane stoliki przypominające nenufary, metalowe detale o nieregularnych fakturach, a także szkło, które odgrywa w tym projekcie szczególną rolę.

Szkło jako nośnik opowieści

Za autorskie instalacje szklane odpowiada Edyta Barańska z pracowni Barańska Design. W foyer hotelu powstała kompozycja inspirowana ławicą ryb, wykonana z ręcznie formowanego szkła. W restauracji natomiast zawisła trójwymiarowa płaskorzeźba, przywodząca na myśl taflę wody z podwodnymi roślinami, o imponujących wymiarach blisko 2,5 metra długości. Obie prace nie są tylko ozdobą ? to część narracji o miejscu, jego historii i nastroju.

- Z Martyną połączyło nas od początku zaufanie i wspólna wrażliwość - mówi Edyta Barańska. - Szukałyśmy form, które pokażą "wulkaniczność" szkła, jego rzeźbiarskość, a jednocześnie będą współgrały z architekturą hotelu i nastrojem Tallinna. Inspiracją była woda, ale też lokalne opowieści. To nie była szybka realizacja - zaczęłyśmy od prób w miniaturze, potem wybierałyśmy detale, ja opisywałam, wysyłałam zdjęcia, a Martyna przyjeżdżała, by obejrzeć wszystko na miejscu.

Artystyczny bar w strukturze podwodnej

Jednym z najbardziej wyjątkowych elementów projektu jest szklany bar, który Edyta Barańska stworzyła specjalnie na potrzeby hotelowej restauracji. To nie tylko funkcjonalny mebel, ale artystyczny obiekt - monumentalna tafla szkła, która przypomina zanurzoną w wodzie strukturę, porośniętą glonami i algami. Organiczna faktura i delikatne załamania światła sprawiają, że szkło ożywa - zmienia się w zależności od pory dnia, kąta patrzenia i natężenia światła.

- Ten blat to właściwie rzeźba użytkowa - mówi artystka. - Zależało mi, żeby nie tylko spełniał funkcję praktyczną, ale też opowiadał historię. W tafli szkła widać ruch, głębię - jakby pod wodą coś żyło, falowało. Inspiracją były algi i podwodne zarośla, które znałam z własnych obserwacji.

Bar idealnie wpisuje się w całą koncepcję wnętrz - jako element, który łączy świat natury ze światem designu. Jest jednocześnie subtelny i wyrazisty, szlachetny i zaskakujący. To jeden z tych detali, które zapadają w pamięć. Niby tylko blat, a w rzeczywistości - punkt kulminacyjny przestrzeni.

Swoboda twórcza i wspólna wizja

Współpraca architektki z artystką nie była przypadkowa - obie panie znały się już wcześniej z innych realizacji i wypracowały model oparty na wzajemnym zrozumieniu.

- Zawsze, gdy zapraszamy do współpracy artystów, pokazujemy kierunek, ale nigdy nie narzucamy wszystkiego sztywno - wyjaśnia Martyna. - Zostawiamy przestrzeń, żeby mogli wnieść coś od siebie. I właśnie Edyta świetnie się w tym odnajduje - jej prace są bardzo charakterystyczne, teksturalne, a przy tym spójne z całą koncepcją.

W projekcie Mercure Tallinn kluczowe było nie tylko wyczucie formy, ale również gra światła. Przeszklona bryła budynku początkowo stanowiła wyzwanie - w słoneczne dni wnętrza były zbyt jasne i niekomfortowe.

- Zaprojektowaliśmy system ażurowych paneli i transparentnych zasłon, które nie tylko wyeliminowały problem nadmiaru światła, ale też wprowadziły zupełnie nową jakość wizualną - mówi architektka. - Światło przez cały dzień rysuje na ścianach nowe wzory, wnętrze zmienia się, zaskakuje. Wada stała się atutem.

Sztuka jako niezbędny element

Dla Aure Studio obecność sztuki we wnętrzach - zwłaszcza tych publicznych - nie jest dodatkiem, ale koniecznością. Jak podkreśla Martyna Wojtasik: ? Wnętrze bez sztuki traci emocjonalny ładunek. A my właśnie emocjami chcemy budować relację z gościem.

Szklane instalacje Edyty Barańskiej nie tylko dopełniają tę ideę, ale wręcz ją urzeczywistniają - są materialnym wyrazem połączenia przyrody, światła i lokalnej tożsamości z nowoczesnym, międzynarodowym designem.

Polski design z międzynarodowym oddechem

Projekt hotelu Mercure Tallinn pokazuje, że polski design - dzięki twórczej współpracy i odważnemu podejściu do materiału - może z powodzeniem odnaleźć się na europejskim rynku hotelarskim. To przykład realizacji, w której architektura, sztuka i funkcjonalność mówią jednym głosem, a kluczowe okazuje się zaufanie między twórcami.

- To była wyjątkowa współpraca - podsumowuje Edyta Barańska. - Wspólny projekt, w którym naprawdę się słuchamy, uzupełniamy i tworzymy coś więcej niż tylko "ładne wnętrze". To przestrzeń z duszą.

Projekt wnętrz: Aure Studio arch. Martyna Wojtasik

Artystyczne instalacje szklane: Edyta Barańska / Barańska Design

Fotografia: Moodauthors

Nagrody:

MUSE Design Awards 2023 - Platinum Winner w kategoriach Interior Design - Hospitality oraz Hotel & Resorts

LIV Hospitality Design 2023

***

Edyta Barańska, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, od ponad 20 lat prowadzi swoją pracownię, tworząc niepowtarzalne projekty żyrandoli, instalacji artystycznych, pomników i fontann. Jej prace zdobią wnętrza renomowanych pięciogwiazdkowych hoteli, takich jak Hilton, Sheraton czy Marriott, a także prywatne rezydencje na całym świecie, od Nowego Jorku po Dubaj.

Zdjęcia:  Mood Authors
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.