Historyczna tkanka miejska zachwyca architekturą, jest wspomnieniem czasów, w których w większości jeszcze nie istnieliśmy, pamiątką po przodkach. Podziwiamy ornamenty fasady, tak inne od współczesnych dekorów. Z przyjemnością oglądamy te zabytkowe budynki, które dostają drugie życie, stają się ponownie lokalami mieszkalnymi, młodnieją, coraz częściej też zmieniają swoją funkcję, stając się hotelami. Doświadczenie w takich modernizacjach posiada warszawska pracownia Tremend, która przywróciła do życia już kilka takich miejsc.
W związku z ograniczoną ilością wolnego miejsca, a rosnącym zapotrzebowaniem na usługi hotelowe w miastach, kamienice i zabytkowe budynki miejskie przekształcane są w hotele, zyskując tym samym nową funkcjonalność.
- Taka zamiana funkcji i adaptacja starego budynku na potrzeby nowych wytycznych jest niezwykłym wyzwaniem, ale i ogromną radością dla każdego architekta. My tu możemy spotkać się z historią, namacalnie poczuć jak się kiedyś projektowało, ale też mamy przed sobą ogrom wymogów formalnych i technicznych ? mówi architektka Magdalena Federowicz - Boule, współwłaścicielka pracowni Tremend.
Dokumentacja i badania
Każdy proces projektowy mający na celu adaptację starego budynku do nowych potrzeb zaczyna się od skomplikowanych procesów administracyjnych. Trzeba wykonać niezbędne, trudne ekspertyzy konstrukcyjne, oceniające stan techniczny budynku i jego wytrzymałość, ekspertyzy dotyczące zabezpieczeń przeciwpożarowych. Badania konserwatorskie, mające na celu zebranie wszystkich informacji na temat danej zabytkowej nieruchomości. Na ich wykonanie potrzebna jest zgoda Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, z uwagi na to, że w ich skład wchodzą również badania niszczące - ingerujące w zabytkowy budynek, jak badania stratygraficzne. Dopiero po otrzymaniu pozwolenia i przeprowadzeniu badań, uzyskamy pełną wiedzę o danym obiekcie. Całościowe badania konserwatorskie składają się ze wspomnianych badań stratygraficznych (podczas nich pobierane są próbki tynków do analiz laboratoryjnych), badań mykologicznych, oceny stanu zachowania badanych elementów. Na ich podstawie możemy wykonać waloryzację elementów budynku, oraz wykonać program prac konserwatorskich.
Ze zmianą funkcji obiektu wiążą się też zmiany techniczne. Należy dokładnie rozważyć możliwości wydzielenia pokoi hotelowych, stworzenia łazienek - często pociąga to za sobą zmiany pionów kanalizacyjnych, przebudowa systemów wentylacyjnych itp. Wszystkie takie ingerencje muszą być też zgodne z normami budowlanymi, przepisami i wymaganiami, które dotyczą obiektów hotelowych.
- Mimo tej całej skomplikowanej procedury z chęcią podejmujemy się takich wyzwań. Projektowanie hotelu w istniejącym bydynku mieszkalnym, to też działanie ekologiczne. Staramy się zostawić jak najwięcej z istniejącej tkanki: posadzki, ściany, stolarka drzwiowa czy okienna. Zawsze staramy się namówić inwestora, że lepiej jest odrestaurować zabytkowe elementy, niż tworzyć je od nowa. Lepiej ze wglądu na mniejsze zanieczyszczenie środowiska, ale też ze względów finansowych - mówi Magdalena Federowicz - Boule.
Francuski szyk
Jedną z najnowszych takich inwestycji, które zyskały drugie życie, jest kameralny butikowy hotel w Paryżu, znajdujący się niemalże u stóp wieży Eiffela, w historycznej 7-mej dzielnicy. Od niedawna wita już gości odwiedzających stolicę Francji, a jego modernizacją zajmowali się architekci z pracowni Tremend.
XIX - wieczna haussmanowska kamienica, zlokalizowania nieopodal Hotel des Invalides, już wcześniej gościła w swych zabytkowych wnętrzach obiekt hotelowy. Mieścił się tu przez długi czas hotel Prince. Obecni właściciele zmienili nie tylko fasadę budynku i jego wnętrza, za co odpowiadają architekci pracowni Tremend, ale także nazwę. Nowy hotel istnieje pod szyldem Alberte. Jest to ukłon w stronę pra-babki rodziny właścicieli hotelu, która nosiła to imię, a była także fundatorką rodzinnej firmy, zajmującej się produkcją korków do butelek oraz koniaku.
Szacunek do tradycji i historii podtrzymany został też przez wystrój wnętrz i pozostawienie niektórych zabytkowych elementów dawnego wyposażenia.
- Praca nad tym projektem to dla nas podwójne wyzwanie i ogromna satysfakcja. Na projekt hotelu i całą modernizację był ogłoszony konkurs, który nasza pracownia wygrała. Nasz zespół odpowiedzialny był za modernizację fasady i całej kamienicy, projekty wnętrz oraz część formalną budowy.
Odpowiadaliśmy za wszystkie zgłoszenia i pozwolenia budowlane, projekt architektoniczny modernizacji kamienicy, koordynację projektów branżowych i projekt dekoracji wnętrz oraz Construction Management w trakcie budowy. Dodatkowym wyzwaniem było to, że jest to zagraniczna inwestycja, prowadzona całkowicie w języku francuskim, chociaż w zespole poza mną pracują osoby dwujęzyczne. Prace nad projektem przypadły podczas pandemii, co utrudniło, niektóre etapy, ze względu na brak możliwości podróży. Tym bardziej cieszy nas fakt, że Alberte może już witać gości w swoich progach i docieraj do nas głosy, że bardzo im się podoba - mówi Magdalena Federowicz - Boule, Prezes Zarządu Tremend.
Haussmanowska kamienica, w której znajduje się hotel, objęta jest pieczą konserwatora zabytków, pracownia Tremend podczas projektu prowadziła wszystkie konsultacje i uzgodnienia w tym zakresie.
Ten 4 gwiazdkowy, butikowy obiekt zaspokoi potrzeby osób ceniących luksus i kameralną atmosferę. Do dyspozycji gości są 23 pokoje, w tym 20 pokoi typu classic, 2 apartamenty i 1 pokój z przystosowaniem dla osób niepełnosprawnych. Architekci pracowni Tremend zaprojektowali wnętrza w stylu "modern classic", łączące klasykę ze współczesnością.
- Tłem dla nowego wystroju jest odkryty, autentyczny surowy kamień w kolorze piaskowym, który znajduje się na ścianach. Chcieliśmy zachować jak najwięcej oryginalnych elementów wystroju. Udało się uratować zabytkowe balustrady i klatkę schodową, dzięki temu czuć tu ducha historii. Zostawiliśmy też kolebkowe sklepienia w piwnicy, które nadają wyjątkowego charakteru mieszczącej się tam strefie jadalnianej. Wykorzystaliśmy tym samym nasze ekologiczne podejście do projektów i recyklingu-mówi Magdalena Federowicz - Boule
Architekci Tremend zaprojektowali wnętrza hotelu w jasnej kolorystyce, która przeważa zarówno w pokojach, jak i częściach wspólnych. Ciepłe odcienie beży przełamane zostały mocniejszymi akcentami koloru koniakowego, miedzianego oraz kontrastującego z nimi granatowego. Naturalne i przyjemne w dotyku materiały jak drewno, kamień, miedź, wełna czy welur tworzą luksusowy wystrój, kojarzący się z ciepłym, przyjemnym klimatem domu w kamienicy. Dzięki temu goście będą mogli poczuć się tu jak u siebie.
Stara Drukarnia w Szczecinie
Innym budynkiem, który niebawem zyska drugie życie, jest ten mieszczący się u zbiegu ulic Dworcowej i św. Ducha w Szczecinie. Jego 120-letnia historia pełna jest wzlotów i upadków. Początkowo w kamienicy o pięknej fasadzie znajdował się dom towarowy, po latach jego miejsce zajęła drukarnia, natomiast od 1997 roku budynek stał opustoszały, a po dawnym blasku pozostały tylko wspomnienia i fotografie. Nowy właściciel obiektu planuje stworzyć w nim centrum konferencyjno-weselne z pokojami dla gości, a rewitalizację kamienicy powierzył pracowni Tremend.
Architekci Tremend mają tu podwójne zadanie, bowiem projekt obejmuje gruntowną rewitalizację zarówno bryły budynku, jak i jego wnętrz. Usunięta została najwyższa kondygnacja kamienicy, którą dobudowano w okresie powojennym, by wytrzymała drukarskie maszyny. Zastąpiły ją dwa dodatkowe poziomy. Ich nowa, stalowa konstrukcja będzie wizualnie lekka, a przeszklenia sprawią, że zintegruje się z zabytkową bryłą. Dodatkowo renowacji zostają poddane elewacje, a wnętrza zyskają nowe funkcje i wystrój. Zaprojektowana przez pracownię Tremend rewitalizacja kamienicy ma na celu przywrócić jej dawny blask.
Tribute to Drzewiecki
Architekci Tremend podjeli też wyzwanie projektowe w hotelu Tribute Warszawa. Projekt dotyczy przebudowy dawnej kamienicy mieszkalnej, mieszącej się w alejach Jerozolimskich, na hotel z częścią gastronomiczną na parterze budynku. Projektowane wnętrza nawiązują stylem do czasów i wartości Piotra Drzewieckiego, prezydenta Warszawy II Rzeczypospolitej, pierwszego właściciela kamienicy wzniesionej w latach 1911?1912 według projektu Artura Gurneya. Inspiracją jest zbiór dziesięciu zasad dobrego życia, którymi kierował się Drzewiecki. Projekt wpisuje się w klimat awangardy lat 20. Nie zabraknie tu mozaikowych posadzek, płytek cementowych, a także detali art deco w oświetleniu, stolarce czy balustradach. Ozdobą będą obrazy malarzy lat 20. W restauracji zostanie zaprojektowana scena na koncerty i recitale. Na piętrach zostanie wydzielonych ponad 100 pokoi gościnnych z zachowaniem akcentów stylistycznych.
Również w tym przypadku architekci Tremend wykorzystali istniejące elementy wykończeniowe budynku do ponownego zastosowania (posadzki, okładziny ścienne, sztukaterie sufitowe). Renowacji poddane zostały elewacje, klatki schodowe, stolarka/ślusarka okienna i drzwiowa.
Dopasowano odpowiednią instalację wentylacji mechanicznej, nawiewno-wywiewnej z odzyskiem ciepła, system instalacji klimatyzacji freonowej trójrurowej z odzyskiem ciepła agregaty chłodnicze systemu instalacji klimatyzacji wyposażone w sprężarki inwerterowe. Potrzebne do wykonania tego były specjalistyczne rysunki techniczne i przebudowa instalacji.
Modernizacja zabytkowych kamienic, przywracanie im dawnego blasku i dawanie drugiego życia pozwala nie tylko zachować na dłużej dzieło naszych przodków, ale też łączy współczesność z historią. Nadawanie tym obiektom nowej funkcji udowadnia, że nie należy się ograniczać co do ich przeznaczenia. Powstające mieszkania w halach pofabrycznych, hotele, w kamienicach mieszkalnych, biblioteki w kościołach... Patrząc na światowe realizacje, można śmiało powiedzieć, że my też idziemy w dobrym kierunku...
Więcej na: http://tremend.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/tremendarchitects
Instagram: https://www.instagram.com/tremend_architects/