Malwina Konopacka otworzyła swój showroom w Domotece

Wydarzenia

W DOMOTECE odbyła się kolejna odsłona autorskiego cyklu spotkań DOMOpasje. Tym razem wydarzenie połączone było z otwarciem showroomu Malwiny Konopackiej - wyjątkowej polskiej projektantki i ilustratorki, znanej z tworzenia wyrazistej ceramiki, pełnej intensywnych odcieni. Malwina Konopacka podzieliła się z zebranymi również historią swojej twórczości, opowiadając, jak jej droga zawodowa ewoluowała od ilustracji po słynne wazony, które doczekały się już wystaw na całym świecie. Uczestnicy mogli odkryć jej inspiracje oraz dowiedzieć się, co kryje się za charakterystycznymi kształtami, nazwami i symboliką jej prac.

Współczesna ceramika to nie tylko dekoracja, ale przede wszystkim medium artystycznego wyrazu. Dzięki połączeniu nowoczesnych technologii z tradycyjnym rzemiosłem, artyści jak Malwina Konopacka redefiniują granice tego, co można uznać za sztukę użytkową. Jej prace udowadniają, że ceramika może być zarówno funkcjonalna, jak i inspirująca, zmieniając wnętrza w przestrzenie pełne artystycznej głębi. Podczas wydarzenia goście mieli okazję przede wszystkim podziwiać szeroką gamę prac artystki - od premierowej kolekcji "Po drugiej stronie lustra", po kultowe modele, takie jak wazony OKO, OKO Cyrk, kubki UCHO czy rzeźbiarskie totemy.

"Po drugiej stronie lustra" - jubileuszowa kolekcja, która zachwyciła publiczność, to ważny moment w twórczości artystki. Po raz pierwszy Malwina Konopacka zaprezentowała ceramiczne obiekty pokryte lustrzaną warstwą, które wprowadziły do prac artystki subtelność i nowy wymiar interpretacji. Wieczór stał się prawdziwą ucztą dla miłośników designu i sztuki użytkowej. Goście mieli niepowtarzalną okazję, by porozmawiać z artystką, bliżej poznać jej inspiracje oraz dowiedzieć się więcej o procesie twórczym stojącym za jej pracami. Dodatkowo mogli z bliska zobaczyć dzieła, które zmieniają codzienne otoczenie i nadają mu nową jakość. DOMOTEKA zaprasza do odwiedzenia showroomu Malwiny Konopackiej. W tym miejscu będzie funkcjonował jeszcze do końca grudnia.