Christoph Pillet o tworzeniu w zgodzie ze sobą podczas Warsaw Home Expo 2017

DesignWydarzenia

- Skupiam się na relacji między produktem a człowiekiem - Christophe Pillet, jeden z najznakomitszych francuskich projektantów opowiadał o swojej przygodzie z designem, pasjach i tym, co jest najważniejsze w tworzeniu podczas spotkania prasowego na Targach Warsaw Home Expo 2017.

Chrostophe Pillet podczas konferencji prasowej, która odbyła się 6 października 2017 r., pierwszego dnia Targów Warsaw Home Expo 2017, spotkał się z dziennikarzami prasy wnętrzarskiej oraz miłośnikami jego designu. Odpowiadał na pytania dotyczące tego, czym jest dla niego piękno, na co zwraca uwagę podczas tworzenia i jak to się stało, że został designerem. Przyjechał do Polski na specjalne zaproszenie firmy Profim, z którą współpracuje. Stworzył dla niej między innymi meble biurowe z kolekcji Chic Air, która w kwietniu 2017 roku zdobyła "Oskara Designu". Ten wyjątkowo skromny, ciepły i wesoły człowiek twierdzi, że projektuje przede wszystkim dla emocji, które jego prace mają przekazywać odbiorcom.
- Nie kupujemy już produktów wyłącznie dlatego, że są one nam potrzebne, ale dlatego, że ich pragniemy - zauważył Christophe Pillet. - Projektując, staram się więc, aby były estetyczne i żeby klienci pragnęli je kupić. Skupiam się bardziej na relacji, jaka będzie zachodziła między produktem a człowiekiem, niż na samej funkcjonalności. Ta druga jest niezbędna, ale powstaje niejako przy okazji - podkreślił designer. Zwrócił też uwagę, że podczas projektowania nie skupia się na pięknie, bo nie o to chodzi w jego pracach.

- Sensem designu jest przede wszystkim fakt, żeby dać ludziom to, czego potrzebują - wyjaśnił Pillet. - Podczas projektowania kolekcji Chic dla firmy Profim miałem stworzyć meble, które sprawią, że w biurze będzie bardziej przyjaźnie, gdy się na nie patrzy. Zatem moja praca nie polegała na tym, żeby stworzyć te meble, aby były piękne. Oczywiście to ważne, żeby były ładne, ale w tym przypadku bardziej zależało mi na tym, aby były przyjazne dla odbiorców.

Pillet porównał projektowanie do pisania książki.

- Jeśli piszemy jakąś opowieść, mamy na myśli konkretną historię, którą chcemy opowiedzieć. Zastanawiamy się, czy ludzie ją zrozumieją i w jaki sposób przyjmą - wyjaśniał designer. - Oczywiście może tak się zdarzyć, że nasza historia nie do każdego odbiorcy trafia. Jeśli moja praca jest dobra tak, że ja jestem z niej zadowolony, to czasem myślę, że gdybym napisał moją historię inaczej, to byłoby więcej osób, które by ją zrozumiały. Jednak wtedy musiałbym obniżyć jakość mojej pracy, a tego nie chcę. W związku z tym zawsze staram się pracować w zgodzie ze sobą i tworzyć projekty, które przede wszystkim przemawiają do mnie.

Christophe Pillet opowiadał też między innymi o tym, w jaki sposób on, jako pasjonat gry w zespole rockowym został designerem i o swoich planach na przyszłość. Konferencja zorganizowana przez firmę Profim, z którą projektant współpracuje, była także okazją do porozmawiania z nim osobiście, ale przede wszystkim zapoznaniem się z najnowszymi kolekcjami mebli Chic oraz Chic Air.